wtorek, 30 maja 2017

Edycja limitowana Secret Garden Bell - biedronkowe lakiery do paznokci

Hej, hej!
Dzisiaj wtorek, a ja już czekam weekend-u. Też tak macie? Dzisiaj przychodzę z moim najlepszym tematem, czyli manicure! Ja nadal stosuję manicure tradycyjny, dlatego jeżeli Ty również jesteś tym samym typem tradycjonalistki co ja, to ten post Cię zdecydowanie zaciekawi!
Na tapecie lakiery do paznokci z edycji limitowanej Secret Garden od Bell, które możecie spotkać chociażby na biedronkowych półkach. Produkty otrzymałam od Only You Magazine.
Lakiery do paznokci posiadają średniej grubości pędzelki, które pozwalają na precyzję w malowaniu płytki paznokcia. Konsystencja lakierów jest niezwykle rzadka, dlatego jest ryzyko zalania skórek, ale pędzelek istotnie wspomaga nas, aby nic takiego nie nastąpiło. Odnośnie krycia, każdy odcień jest inny, dlatego opiszę je poniżej przy ukazywaniu kolorków. Produkt schnie niemiłosiernie długo, ale nie jest tak przy każdym odcieniu - najgorzej mają te z połyskującymi drobinkami. Przy jednej warstwie jest nawet w porządku, ale przy dwóch warstwach polecam nic nie robić przez około 3 godziny. Już nie raz narobiłam się odcisków na lakierze, a nawet odbicia moich kosmyków włosów. Taka sytuacja...
Trwałość mnie nadzwyczajnie w świecie nie zadowala. Bez topu, na drugi dzień można zauważyć już pościerany lakier na końcówkach paznokci. Z topem lakier trzyma się idealnie, ale to dlatego, że top tutaj odgrywa dosyć ważną rolę. 
Przedstawię Wam poniżej 6 odcieni edycji limitowanej Secret Garden od Bell. Napiszcie, który najbardziej przypadł Wam do gustu! <3

01 Mangolia 
Ten odcień jest totalnie rozchwytywany z biedronkowych półek. Nie wiem dlaczego, ale chyba osoby zostały skuszone prześlicznymi drobinkami przypominającymi efekt syrenki. Odcień prześliczny, ale jest tak słabo napigmentowany, że czasami dwie warstwy to za mało. Ponadto, nie wiem co jest nie tak, ale przy szybkich ruchach lakierem mogą powstać bąbelki na płytce paznokcia. Nie zawsze tak jest, ale w większym stopniu tak się działo. Nie mam siły do tego koloru i nie polecam.
02 Forget Me Not
Kolejny cudowny gagatek, również mający wielu fanów biedronkowych, gdyż półki z tym odcieniem  są totalnie puste. Tak samo jak w przypadku Mangolii posiada malutkie drobinki, dające efekt przepięknego połysku, ale nawet na tym zdjęciu, na palcu wskazującym możecie ujrzeć "bąbla". Nie machałam tymi lakierami na prawo i lewo i nie "spieniałam" produktu. Do tego ten odcień posiada bardzo słabe krycie i czasami dwie warstwy nie wystarczą.
03 Secret Flowers
Cieszę się, że w końcu napiszę coś dobrego przy tym odcieniu. Na zdjęciu widzicie jedną warstwę kolorku, zatem krycie ma mega. Nie tworzą się "bąble", czyli nie zapowietrza się lakier i to ja rozumiem. Secret Flowers posiada w sobie małe połyskujące drobinki, ale nie są tak nachalne jak w przypadku 01 i 02. Jestem zauroczona tym odcieniem! 
04 Orchid
Orchid rozpoczyna serię odcieni bez połyskujących drobinek. Piękna fuksja. Ten kolor również nie ma tendencji do tworzenia "bąbelków" na paznokciach. Na zdjęciu poniżej widzicie jedną warstwę produktu - to lubię!
05 Tulip
Takiego kolorku jeszcze w swojej kolekcji nie miałam. Najmniej rozchwytywany, ale jaki wyjątkowy! Już widzę moją wizję letniej pomarańczki. Na zdjęciu widzicie dwie warstwy lakieru, ale spokojnie jedna warstwa również fajnie kryje. Nie posiada jakichkolwiek drobinek i tutaj również odcień nie ma tendencji do powstawania nieestetycznych "bąbli".
06 Rose
Jestem szczęśliwa, iż Bell pomyślało, aby w kolekcji limitowanej dodać prawdziwą, soczystą czerwień, gdyż ją uwielbiam ponad wszystko. Rose nie tworzy bąbelków, jest nieźle napigmentowany i świetnie kryjący. Na zdjęciu widzicie jedną warstwę lakieru. 
---------
Bądź ze mną na FanPage Brylantina oraz Instagram-ie ! <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz