Jak ja uwielbiam malować paznokcie. Dzisiaj o lakierach do paznokci Color Edition Eveline w kolejności na powyższym zdjęciu nr 97, 100 i 99 :) Kolory totalnie moje. Nude na moich bladych dłoniach wypadają bardzo źle. Preferuję zdecydowanie ciemniejsze odcienie.
Na początku chciałabym przytoczyć lakiery Golden Rose, które dla mnie są nie do zdarcia i wytrzymują na moich paznokciach bardzo długo. Z czasem przekonałam się, iż Eveline to marka, która mocno dorównuje GR. Na samym końcu będziecie mogli ujrzeć porównanie tychże marek.
Na początku chciałabym przytoczyć lakiery Golden Rose, które dla mnie są nie do zdarcia i wytrzymują na moich paznokciach bardzo długo. Z czasem przekonałam się, iż Eveline to marka, która mocno dorównuje GR. Na samym końcu będziecie mogli ujrzeć porównanie tychże marek.
Pierwszy kolor, to mój ulubieniec o numerze 97. Wydawałoby się, spoglądając na buteleczkę, iż odcień będzie fioletem. Po nałożeniu na paznokcie, jest całkowicie inaczej. Wszystkim rzuca się w oczy czerń, ale nie jest ona do końca czysta. W rzeczywistości, zdecydowanie wpada w odcienie fioletu, ale również brązu w zależności od światła. Czuję, że odnalazłam mój kolor.
nr 97
Kolejnym kolorkiem jest nr 100. Prawdziwa czerwień, rzekłabym idealna czerwień, która nie posiada domieszek innych odcieni. Przepiękna, klasyczna, idealna na większe wyjścia.
nr 100
Ostatni, nr 99. Też czerwień, ale już nie czysta. Posiada dodatek koloru malin, wpadający w róż. Dla mnie bardzo słodki.
nr 99
Lakiery do paznokci Color Edition posiadają większy pędzelek, którym bardzo łatwo maluje się paznokcie. Wystarczą dwie warstwy do pokrycia płytki. Co najważniejsze, lakier bardzo szybko wysycha. Nie tworzy smug, ani nie "napowietrza" się.
Trwałość, bardzo dobra. U mnie wytrzymuje kilka dni, w zależności od wykonywanych prac. Był taki moment, że lakier wytrzymał 7 dni, ale posiadał lekkie zadrapania przy brzegach. No i z każdym dniem połysk lakieru maleje. Po kilku dniach nie błyszczy się tak pięknie jak przy nałożeniu.
Poniżej przedstawiam zdjęcie paznokci po tygodniu. Palec wskazujący to mój nieszczęśliwiec, nie wiem, czemu tak szybko się zdarł. Nosiłam go również solo i wytrzymał tak samo jak czerwienie.
Kolorek drugi od lewej to Golden Rose Chic Ice nr . Jak widać nie różni się niczym od lakierów Eveline po tygodniu noszenia. Nie rozstanę się z nimi na dłużej :)
Jeszcze poniżej mój ulubiony kolor ze zdobieniem.
---------------
Zapraszam na www.eveline.eu <3
----------------
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz